(...) nie ma złych ani dobrych decyzji, są tylko te niepodjęte, które nas męczą, nie dając potem spać.Natalia Przybysz, Zwierciadło, lipiec 2009
Zapisuję w pamięci podręcznej z komentarzem "w razie przeciążenia zwojów odwołać się do". Wystarczy wtedy nacisnąć spust migawki (krótki czas naświetlania) i zamrozić ostatnią przeskakującą myśl.
4 komentarze:
o Hej Ania
Fajnie, że masz bloga!
:)
Fajnie mieć bloga. Jakbym skądś znała to uczucie. ;)
A więc powrót Aszke... Muszę przyznać, że w sieci lubię się podpisywać jako Talaja. Trwałe te nasze alternatywne tożsamości.
No bo po co mnożyć byty ponad miarę? Aszke zawsze pod ręką.
Prześlij komentarz